Ekranizacja powieści Agathy Christie. Pani Elspeth McGillicuddy (Pam Ferris) jedzie pociągiem do swojej przyjaciółki, panny Marple (Geraldine McEwan). W czasie podróży jest świadkiem morderstwa. Wyglądając przez okno, widzi, jak w jadącym po sąsiednim torze pociągu zostaje uduszona kobieta. Policja nie wierzy w jej historię, bowiem nie udało się odnaleźć ciała. Pani McGillicuddy prosi pannę Marple, aby ta rozwiązała zagadkę.
Film wciagający, trochę mroczny, ma niesamowitą atomsferę. W tym wykonaniu jest zdecydowanie najlepszy z całej serii.
Kto chce zobaczyć coś wierniejszego oryginałowi - polecam stary film z 1961 pt. "To było
morderstwo" (Murder She Said) z Margaret Rutherford.