... ale , żeby przynajmniej o czymś, ale ten film jest o niczym. I o ile na początku parodie R.Moora, Caina mnie śmieszyły. To już po piątym, szósty, siódmym itd. razie zaczeły irytować. Ileż, no kurcze ileż to można dywagować, czy głos Caina jest bardziej nosowy czy mniej.Nuda i jedna kilkunastu sekundowa scenka z...
więcejPOLECAM !!!
Nigdy nie piszę w ten sposób ale tym razem, nie widzę innego wyjścia : doskonały film dla specyficznej widowni.
Zwykły i zupełnie niezwykły jednocześnie
Pomysł na film jest dobry a duet Coogan-Brydon spisuje się przyzwoicie (choć to, niestety, nie Fry i Laurie - to by było coś!). Do tego jeszcze ładne widoczki, więc ogląda się bardzo przyjemnie, ale niestety efekt trochę psuje banalne zakończenie wciskające nam zupełnie niepotrzebny morał.