Universal Pictures dopięło swego i zrealizuje prawdziwy sequel przeboju z 2003 roku
"Bruce Wszechmogący". Obraz zarobił pół miliarda dolarów, nic więc dziwnego, że studio chciało realizacji kontynuacji. Kiedy
Jim Carrey odmówił, Universal wyprodukowało
"Evana Wszechmogącego", który odniósł finansową klapę.
Teraz
Carrey dał się w końcu przekonać i powiedział "tak". Nic więc dziwnego, że scenariusz
"Bruce Almighty 2" napiszą autorzy
"Jestem na tak" – innej komedii z
Carreyem -
Jarrad Paul i
Andrew Mogel.
Oryginał opowiadał o dziennikarzu telewizyjnym, który wyzywa Boga od nieudaczników i twierdzi, że sam potrafiłby lepiej wykorzystać boskie moce. Bóg wysłuchał go i przekazał mu władzę nad całym stworzeniem...
Na razie nie wiadomo, czy
Morgan Freeman powróci w roli Boga, a
Jennifer Aniston raz jeszcze zagra ukochaną Bruce'a.