Nie wiem ile w tym prawdy, przeczytałam o tym tylko w komentarzach na dA pod fanowskimi artami do filmu, ale ponoć pierwotnie, Tulio i Miguel nie mieli być przyjaciółmi, ale kochankami(o.O). DreamWorks wycofało się jednak z tego pomysłu, najwyraźniej uważając, że to zbyt kontrowersyjne jak na film dla dzieci.
Jeśli ktoś ma potwierdzenie tej informacji, to bardzo chętnie o tym przeczytam. Sama próbowałam szukać, ale nic z tego nie wyszło, znajdowałam tylko informacje z niepewnych źródeł, czyli właśnie z dA, m.in.
W oryginale Śpiąca Królewna jest gwałcona przez Księcia, a nie budzona przez pocałunek... Można wymieniać całą masę bajek, które były pierwotnie, jak to się mówi, "niewłaściwe dla dzieci". Czy coś w tym jest dziwnego? Hm...
Zobacz, to. Oglądam tę bajkę w 2021 roku. Dream Works 20 lat temu nie odważył się indoktrynować dzieci. Jak wiele przez 20 lat się zmieniło…. Nie szukając daleko - dream worksowy serial „Kipo” i mamy dzieci/nastolatków kochających tę samą płeć, postacie nienormatywne itd, o zasadach przyznawania Oskarów nie wspomnę. Lobby homoseksualne spokojnie ale z konsekwencją i uporem realizuje swoje cele i triumfuje. Ciekawe co będzie za kolejne 20 lat.
Co do jasnej... To nie jest indoktrynacja dzieci, tylko pokazywanie im że każda miłość jest piękna i godna szacunku. Mam nadzieję że następne pokolenie będzie dzięki temu bardziej ogarnięte i nie będzie pluć taką nienawiścią po internecie jak pani/pan. Dajmy w końcu żyć i kochać do cholery!
To oczywiście JEST indoktrynacja, przeprowadzana z premedytacją, na coraz większą skalę, na coraz mniejszych dzieciach, od wielu lat z olbrzymią skutecznością. Reklama dźwignią handlu - teraz w USA już ponad 20% osób młodych deklaruje się jako "nieheteronormatywni".
Tak, tak, dajmy się kochać i żyć, w kolejce są pedo i zooseksualiści (dziś tak biedni, umęczeni i "wyklęci" jak homo kilkadziesiąt lat temu).
Szkoda, że wycofali się z przedstawienia ich jako pary. Myślę, że nie byłoby w tym nic złego, wręcz byłoby to pozytywne - dzieci podeszłyby do związku homoseksualnego tak jak do heteroseksualnego, nie zrobiłoby im to różnicy kogo kochają postaci, a uczyłyby się tolerancji. Cóż... wielka szkoda.
Zgadzam się totalnie. Wiecie że (podobno) niektóre sceny były już zrobione na wersję z kochankami, DW się wycofał, ale sceny zostały. Był taki moment kiedy udawali że się kłócą pod koniec filmu, i odepchnęli się od siebie żeby rzucić się w dół i pobujać na lianach (kojarzycie?... mam nadzieję). I tuż przed tą akcją jest kilka sekund jak się całują. *i'll go down with this ship*
Naprawdę?! 0.o Niszczycie mi dzieciństwo...
Jak zwykle "podobno", plotki się zawsze pojawiają, ale wątpię żeby DW zaczął tworzyć takie sceny, nawet jeżeli pierwotna koncepcja zakładała taką możliwość.
Nie jest to ironią. Szanuję twoje zdanie, jednak sądzę, że się mylisz. Nie jest ani wynaturzeniem ani dewiacją, jednak zbyt wiele było już o to dyskusji między ludźmi, byśmy mieli tutaj znów podobną rozpoczynać.
WHO w 1990 roku skreśliło homoseksualizm z listy chorób., wcześniej zrobiło to Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne w 1973roku. Nie dlatego, że zmieniła się wiedza na temat homoseksualizmu ale www.homoseksualizm.edu.pl/index.php/co-mowi-nauka/34-psychologia/181-dlaczego-ho moseksualizm-zosta-wykrelony-z-listy-chorob-psychicznych... Lobby homoseksualne jest głuche na merytoryczną rozmowę. Oto przykład: www.fronda.pl/a/homoseksualizm-to-choroba-psychiczna-trudno-uleczalna-wczorajsze -spotkanie-bydgoskiego-klubu-frondy-rozwscieczylo-polskich-homoseksualistow,2297 9.html
WHO jak wiadomo często się myli, choćby popierając szczepienia przeciwko świńskiej grypie http://losyziemi.pl/norwegia-szczepionki-na-swinska-grype-w-2009-roku-wywolaly-n arkolepsje-u-co-najmniej-45-dzieci/ siejąc panikę i wspierając przy tym portfele farmaceutycznych korporacji międzynarodowych. Mam nadzieję, że przekonałem Ciebie do moich racji Oriflamme. Z góry zaznaczam, że odpowiem tylko na merytoryczne komentarze, a więc rzetelne badania naukowe. Nie będę brał dyskusji na poziomie ideologicznym, bo nie o to tutaj chodzi.
To, że katoliccy idioci chcą leczyć orientację seksualną, to już ich głupota. Już jakiś czas temu genetycy odkryli geny odpowiedzialne za skłonności homoseksualne. Choroba z definicji jest czymś szkodliwym, nie znaleziono jednak szkodliwych czynników wynikających z homoseksualizmu. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło homoseksualizm, ponieważ nie było żadnych wskazań do leczenia, dodatkowo badania terenowe potwierdziły, że homoseksualizm nie wpływa na moralną ocenę rzeczywistości, czy też skłonność do szkodliwych zachowań.
Przymusowe szczepienia szczepienia są konieczne i muszą być robione, nawet jeżeli ludziom się to nie podoba, jeśli będzie trzeba - na siłę. Jedna niezaszczepiona osoba zagraża 99 zaszczepionym. Są rzeczy, w których nie ma prawa do wolności i dyskusji czy ktoś chce, czy nie.
Powoli w tym temacie zaczyna robić się burdel
btw, nie każdy katolik jest idiotą i nie każdy uważa homoseksualizm za chorobę
Nie mówię że każdy katolik jest idiotą, lecz najczęściej idiotami są osoby wierzące. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ile ich tak naprawdę jest? Jeżeli na 30 patriarchów 1 będzie normalny, to mamy uznać, że z Kościołem jest wszystko ok? Rzadko zdarza mi się rozmawiać z istnymi apologetami, którzy znają swoją religię i potrafią wejść w poważną dyskusję.
I oczywiście, nie każdy katolik uważa homo za chorobę, problem jest w tym, że takie jest oficjalne stanowisko Kościoła. Co mnie zatem obchodzi taki Kowalski i jego personalne utarczki z nauczaniem Kościoła, skoro on i tak niczego nie zmieni i liczy się to, co mówi papież?
Oriflamme że homoseksualizm jest czyms negatywnym, takie jest oficjalne stanowisko Biblii, i niewazne jakie jest stanowisko Kościoła. Masz w tek księdze jak krowie na rowie. Jesli chcesz polemizować z Biblią to wybierz inną religię, ale nie nazywaj chrześcijan idiotami.
Jeżeli w XXI wieku ktoś chce budować swoje życie w oparcie o księgę sprzed 2.000 lat, to niestety, ale jest idiotą.
Już w pierwszym zdaniu w obraźliwy sposób wyrażasz własne zdanie, sprowadzasz problem do mianownika ideologii! Drugi link, który podałem ukazuje negatywne skutki homoseksualizmy poparty rzetelnymi badaniami. Co do Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego - jeszcze raz odsyłam do http:/homoseksualizm.edu.pl/index.php/co-mowi-nauka/34-psychol ogia/181-dlaczego-homoseksualizm-zosta-wykrelony-z-listy-cho rob-psychicznych. Chyba nie zauważyłeś, że głosowanie było szopką/farsą. Na dodatek nie zamieściłeś linku, na potwierdzenie swoich słów.
Odnoszę wrażenie, że na siłę chcesz wmówić swoją doktrynę, uważając ją za jedyną słuszną obrażając przy tym każdego kto ma odmienne zdanie. Jeśli nie masz argumentów merytorycznych, kończę tą dyskusję. PS. Na szczęście cały świat nie zwariował i nie będzie akceptował destrukcyjnych zachowań.
Obowiązkowe szczepienia jak najbardziej. Ale chyba w ogóle nie przeczytałeś linka, który Tobie podesłałem. WHO rządzą koncerny farmaceutyczne, które mają dużo $ żeby przekupić ekspertów, którzy wykreują popyt stosując ostrzeżenia w stylu AHN1, świńską grypą i innej pandemii, przez którą wyginie połowa ludzkości <lol> Więcej inf. znajdziesz w internecie.
Nawiązałem do ideologii, ponieważ sam podajesz za źródło Frondę, która jest gazetą ideologiczną, jest gazetą katolicką. Skoro Ty odwołujesz się do informacji czerpanych z katolickiego źródła, to ja mówię analogicznie, że religia jest złym pryzmatem patrzenia na zjawisko homoseksualizmu. Zresztą, artykuł na który się powołujesz we Frondzie już nie istnieje, taki komunikat wyskakuje przy ładowaniu owego.
Linków żadnych nie podałem, bo te które sam mam są płatne, moje źródła są stricte naukowe, a za te niestety się płaci (np. New Scientist). Nawet jeśli głosowanie było farsą, to co z tego niby wynika? Mamy wiele lat po tym i jakoś nic złego się nie dzieje ze społeczeństwami, w których występuje zjawisko homoseksualizmu.
Tak, najlepszym dowodem na to, że świat nie zwariował jest to, że muzułmanie wysadzają się w powietrze z powodu zmyślonego Allaha, zaś chrześcijanie na całym świecie prowadzą ogromną kampanię na rzecz zniszczenia nauki. Fakt, świat jeszcze nie zwariował... Bo o ile z wysadzającymi się w powietrze nieukami świat będzie dobry, o tyle z homoseksualistami nastąpi istna gehenna.
I co z tego wynika? Rozumiem że jak ktoś stworzy koncern, to już jest w osi zła, w której chodzi tylko o kasę... Jest to paranoidalne wietrzenie spisków i tym podobnych rzeczy. Połowa ludzkości mogłaby umrzeć, ale gdyby nie były stosowane szczepienia. Szczepienia jednak są i to się liczy. Oczywiście zakładasz też dość dziwną sytuację, gdzie tysiące naukowców dają się przekupić, bo przecież żaden z nich nie ma poczucia przyzwoitości, oraz na pewno nie uważał na wykładach z bioetyki. Nauki biologiczno-medyczne to nie koncerny naftowe, tu nie trzeba nikogo przekupywać, bowiem wystarczą zwykłe testy kliniczne, by potwierdzić, lub zaprzeczyć czemuś. Link który podałeś w temacie jest po prostu śmieszny. 45 dzieci to nic, to jedynie potwierdza, że w pewnych warunkach występują skutki uboczne, które ma każdy lek/szczepionka. W Norwegii jest blisko 4,5 mln ludzi, 45 dzieciaków to raptem odsetek. Gdyby nawet wymiotowały krwią, to co z tego? Jeżeli przeżyją, to gitara, w dodatku są zaszczepione. Jeśli nie przeżyją, trudno. Nie każdy rodzi się z idealnie działającym układem odpornościowym.
http://www.fronda.pl/a/homoseksualizm-to-choroba-psychiczna-trudno-uleczalna-wcz orajsze-spotkanie-bydgoskiego-klubu-frondy-rozwscieczylo-polskich-homoseksualist ow,22979.html
1.Fronda w tym artykule podaje wyniki badań naukowych, a nie wygłasza naukę Kościoła. Zauważ, że nie odnoszę się do Biblii, lecz do wyników owych badań naukowych.
2. Śmieszy mnie, że podejmujesz temat, a opierasz się na stwierdzeniu: "bo te które sam mam są płatne, moje źródła są stricte naukowe, a za te niestety się płaci"
Ja mam numer komórki Donalda Tuska, ale z racji tego, że jest to nr zastrzeżony, nie podam go Tobie :D
3. Jeśli dla Ciebie nie jest ważne, że głosowanie było ustawione to w moich oczach się ośmieszyłeś.
4. Skoro nie umiesz obronić (naukowo) tezy, że homoseksualizm jest normalnością dalsza rozmowa nie ma sensu.
Twoja znajomość nauki Kościoła mnie przeraża. Musisz uzupełnij braki wiedzy na ten temat. Dzięki temu unikniesz pisania takich głupot, jak ta powyżej.
PS.
Prawdopodobnie jesteś osobą inteligentną, ale na pewno nie jesteś mądry.
Skończyłem już rozmowę! 3m się
W świecie zwierząt również występuje zjawisko homoseksualizmu, więc jest to coś, co po prostu w naturze się zdarza. Nie da się tego wyleczyć, nie ma żadnych tabletek ani nic z tych rzeczy. Tak po prostu jest, bo tak chciała natura, tyle.
http://pl.scribd.com/doc/80226293/Homoseksualizm-Fakty-i-Mity Leczy się poprzez terapię.
To dlaczego zwierząt się nie leczy? Przecież jak to możliwe, że dwa pingwiny nie akceptowały samic, że wolały przebywać razem i opiekowały się jajkiem? Przecież przez takie rzeczy nie przedłużą gatunku później - ot, to była niesamowita informacja w świecie, która potwierdziła, że istota żywa rodzi się z takimi a nie innymi cechami, które mogą się ujawnić. Na co mi artykuły, które piszą na ogół ludzie, którzy uważają homoseksualistów za bandę zboczeńców?
Terapia? To tak jakby leczyć człowieka tylko dlatego, że jest leworęczny. Przykro mi, jednych natura programuje w ten, a innych w taki sposób. Jestem osobą heteroseksualną, ale potrafię akceptować osoby o odmiennej orientacji, przykro mi - tak już jest, i póki co będzie, więc nic Pan na to nie poradzi.
Pozdrawiam!
Jakbyś nie zauważyła, artykuł ten jest opracowany na podstawie rzetelnych badań naukowych. Nikogo nie obraża! Powiedz mi, w którym miejscu jest napisane, że homoseksualiści to banda zboczeńców? Przedstawiono same fakty, konfrontując je z mitami jakie głoszą środowiska homoseksualne.
A ma Pan jakieś swoje zdanie, czy zawsze opiera się Pan na "rzetelnych" badaniach?
Dlatego, że owe wyniki nie pasują do Twojego światopoglądu, uważasz je za nierzetelne?
Moje zdanie weryfikują wyniki badań naukowych. I nie przypominam sobie, aby któreś badanie było sprzeczne z moimi poglądami. Aczkolwiek mam swój rozum, z którego staram się korzystać.
No skoro jesteśmy już na TY, to OK.
Źle mnie zrozumiałeś, tu nie chodzi o mój światopogląd, tylko Twój własny, nie wyczytany z tzw. wieloletnich badań. Masz jakichś homoseksualnych znajomych?
Rozumiem do czego zmierzasz. Więc pozwól, że wyprzedzę Twoje pytanie:
Szanuję homoseksualistów. Ale nie możemy zaakceptować faktu, że na siłę wmawiają nam, iż całkiem normalnym jest sex mężczyzny z mężczyzną.
Ich nie powinno być na ulicy, gdzie przez swoje parady domagają się akceptacji tego co robią w swojej sypialni. Dlaczego to my, mamy akceptować żądania mniejszości? Dlaczego nie może być jak dawniej, że żyjemy obok siebie, wzajemnie się szanując, nie krzycząc do o koła o naszych preferencjach seksualnych?
Nie wiem jak Tobie, ale mi nikt tego na siłę nie wmawiał. Mam serdecznych przyjaciół, wśród homoseksualistów, którzy mówią mi wprost : Ja już taki jestem, myśl sobie co chcesz, sama wiesz, jak to wygląda.
Owszem, te wszelkie parady są przesadą, tu się zgodzę, niepotrzebny hałas, który i tak nic nie zmieni, bo społeczeństwo naszego kraju nie potrafi przyjąć do wiadomości, że tacy ludzie między heteroseksualnymi ludźmi żyją. Domagają się akceptacji - dobrze - ale nie tędy droga, drodzy Państwo!
A ja sobie nie życzę parad katoli na ulicach. Niech sobie wierzą w zombie na krzyżu ale niech się z tym nie obnoszą.
Co masz na myśli mówiąc o ich poczynaniach, które dzieci mogłyby naśladować?
Myślę, że patrząc na nich jak na dwoje oszustów pragnących pieniędzy to rzeczywiście, dzieci nie powinny ich naśladować :)
Naprawdę nie widzę możliwości, by dziecko naśladowało zachowania homoseksualne przez obejrzenie bajki. To nie jest film pornograficzny, który jest przecież nieodpowiedni dla dzieci w jakimkolwiek wydaniu. W bajce para co najwyżej wyznaje sobie miłość lub całuje się, nie ma mowy o seksie, a sądzę, że nie ma nic złego w tym, że sześcioletni chłopiec pocałuje dziewczynkę lub innego chłopca, zakładając, że będzie naśladował aż tak dokładnie bohaterów. Wyznania miłości też wydają mi się normalnym przejawem sympatii wśród dzieci :)
Ciekawa teoria... Zatem podsumujmy: dzieci widzą bajkę o parze hiszpańskich oszustów, którzy są homoseksualistami i wyruszają w podróż do El Dorado, by ukraść złoto i wrócić do kraju jako królowie... I według Ciebie dziecko oglądając tę bajkę odrzuci z niej 99% rzeczy, ALE akurat homoseksualizm uzna za coś wartego do naśladowania...
Skoro już w bajce nie może być homoseksualizmu, to niech nie będzie też np. scen kradzieży, albo scen walki! Scen miłosnych też nie i najlepiej niech nie będzie niczego. Przecież 7-letnie dziecko oglądając bajkę, szuka w niej transcendentnej filozofii dotyczącej życia, a nie miłej rozrywki...
Człowieku, do jasnej....przecież to jest tylko bajka! Dziecku 5-6 letniemu wisi i powiewa, czy to homoseksualiści czy nie, ono widzi bajkę, pełną muzyki, kolorów, zwierząt i barwnych postaci, to my, dorośli szukamy dziury w całym - nie niszczmy maluczkim dzieciństwa, doszukując się w bajkach satanizmu/homoseksualizmu czy innych rzeczy! Niedługo całkiem zabronione bedzie oglądanie bajek, bo w każdej znajdziemy jakieś podteksty, na które dziecko w wieku lat 5-6 nie zwróci uwagi, lub ich nie zrozumie i nie zapadną mu w pamięć! Wolę, by dzieci oglądały to niż Hankę Mutantkę i zgraję niedorobów z Disney Channel...