Jonathan w reżyserii Piotra Lewandowskiego był wyświetlany podczas festiwalu Netia OFF Camera w Krakowie. Proszę o odblokowanie oceniania.
To oceniam. Niezły. Moze nie rzuca na kolana, ale film jest niezły. W każdym razie nie był to stracony czas.
warto iść do kina z (uwaga, głupie pytanie, ale jednak) babcią? film nie jest jakoś bardzo dołujący?
a czemu została pokazana? aby właśnie wbić do głów, że miłość, pożądanie, pragnienie i spełnianie jego nie jest wyłącznie zarezerwowana dla ludzi młodych. każdy z nas kiedyś będzie podstarzały czy to oznacza, że pozbawiony jakichkolwiek pragnień, emocji, pożądania?!? Scena nie była porno, tylko delikatna a zarazem naturalna.
Pięknie ujęte. To miło natknąć się jeszcze na oznakę autentycznej wrażliwości u odbiorcy.