Nie rozumiem skąd tak niska ocena. Włączyliśmy z żoną i w paru momentach tarzaliśmy się ze śmiechu po podłodze. Pozytywny film na święta. Pies "udający" niemowlaka rozwalił system.
To nie jest zły film, ale było wiele lepszych produkcji o zamianie ciał.
Poza tym pod koniec jest duży babol - gdy wszyscy siadają na kanapie i zasypiają - syn w ciele ojca ma nosidełko z malcem,a przecież to jest jeszcze przed powrotem do swoich ciał i to Wyatt był wtedy ojcem,a malcem był pies...
Bez twarzy, Duży, Zamiana ciał, Zakręcony piątek, 17 again, Freaky... i pewnie jeszcze z kilka tytułów by się znalazło.
Po kilku sekundach trailera myslalam, ze to nagrali Freaky Friday jeszcze raz (ale i tak nikt i nic nie pobije Freaky Friday!)
Można to tak wytłumaczyć tylko dlaczego rodzice usiedli po obu bokach kanapy i nie byli zupełnie zainteresowani malcem...