Facet po prostu pozamiatał, w życiu bym się nie spodziewała, że tak wspaniale da radę. Kabaretów nie lubię, a Mariolka mnie wkurza, ale on naprawdę ma talent. Może szkoda, że zamiast kabareciarzem nie został aktorem...
Maui podkłada świetnie, a śpiewa fantastycznie. Chapeau bas!
Też byłem w szoku że to on! Świetnie sobie poradził, a sam film w mojej ocenie najlepszą animacją od lat.
Właśnie się dowiedziałem, że to on podkładał Maui i że zaśpiewał to:
https://www.youtube.com/watch?v=50WbO2nrraE
Szczęka na ziemi i nie mogę się pozbierać!
Popieram. Zagrał fenomenalnie i prawdziwie. Gdyby nie on, to bym się tak nie ubawił chyba :) Pjona Iguś i częściej cię chcę w bajach!
Ogólnie koleś w kabaretach ma jeden i ten sam głos i taki też sam był w bajce. Nic nie pokazał, ale że jest to cokolwiek innego niż nudny Boberek to jest dobrze. Teraz tylko żeby nie trzeba było go słuchać w co drugiej bajce i będzie ok. I oby nie zaczęła się era kabareciarzy w bajka bo będzie tragedia cokolwiek oglądać z dubbingiem.
No...ja bym się pohamowała z pokorą, ponad 600 filmów "zrobionych", jeden z najsłynniejszych osób robiących dubbing, a ten pisze że jest nudny...czyli Ci wszyscy ludzie, którzy Go wzięli do swojego filmu i z Nim pracowali tego nie odkryli co Ty i w ogóle Oni wszyscy się mylą wychodzi na to...;) Facet moduluje ten głos do perfekcji i tym głosem przekształconych pracuje cały film przechodząc wszystkie próby i duble... nie wytrzymał byś i nie osiągnął 1/10 tego efektu przypuszczam i już pomijam, że podkładał głos w najsłynnniejszych animacjach. Patrzeć na dokonania przez ramy dubbingu, to genialna robota.
no właśnie 600 ponad... ile można słuchać jednego i tego samego? Jest dobry ale serio nie nudzi sie wam?