Jedyna super rola w jej karierze, ale za to jaka! "Kabaret", to było coś - mistrzostwo.
Jedyna? A ile filmów z Lizą Minnelli dane Ci było obejrzeć? W "Bezpłodnej kukułce" również była porywająco doskonała! Dobre role wykreowała też w "New York, New York" i "Arturze".
W New York ... była arcydoskonała, podobnie jak w Kabarecie
To prawda!! Od dekad przeminęła z wiatrem