"Gwiezdne wojny" to dzieło popkultury, które z jednej strony błyszczało, a z drugiej potrafiło nieraz wołać o pomstę do nieba. Tyczy się to zarówno filmów, jak i komiksów oraz gier. Świętym Graalem fanów gwiezdnej sagi jest na pewno produkcja studia BioWare z 2003 roku, czyli "Star Wars: Knights of the Old Republic". W moje gusta nie trafiała, ale rozumiem, za co mogli cenić ją sobie inni gracze. Każdy, kto miałby do czynienia z kontynuacją, musiałby liczyć się z niezwykle wysoko postawioną poprzeczką. Na szczęście wzięła się za to nie byle jaka ekipa, bo samo Obsidian Entertainment. Osobiście poszukiwałem czegoś lepszego niż poprzednia odsłona.
więcej