Nie jest to wybitne kino, można ponarzekać trochę na wilkołaki (aczkolwiek zdecydowanie wolę takie, niż CGI), czy naciągane momenty w fabule ale charyzmatyczny bohater i niezła reżyseria sprawiają, że ogląda się to naprawdę nieźle. Ot, taki skromny horrorek nawiązujący trochę do filmów o wilkołakach z lat 80.
Czułem jakbym oglądał horror z lat 80tych. Niezły klimat, świetna muzyka (dawno nie zostawałem przy napisach końcowych), świetna gra aktorska głównego bohatera. Te oraz pomniejsze elementy wystarczyły, aby przykuć mnie do ekranu do końca. Film ma wady, jest okropnie naciągany, ale też specyficzny, co sprawia, że szybko...
więcejJak pamiętam "cień" to imię psa głównego bohatera. W obsadzie pisze że Raina gra "Cień" czyli psa? Czy coś mi umknęło? Myślałem że to był owczarek.
żaden nie jest rewelacyjny i chyba nigdy z tego stwora nie zrobi się hitu:( stawiam na Równi ze" Srebrną Kulą" i "Amerykańskim wilkołakiem w Londynie" moja ocena 6 jak u tych co wymieniłem reszta gorsza... gdyby nie zamysł reżysera pod stare kino wyszła by kupa jak "wilkołak " z 201o ...
Film bardziej się skupia na dramacie a nie na horrorze . W tym filmie horror z wilkołakami gra drugi plan , wiec się nie spodziewałem czegoś naprawdę ciekawego czy realnego po tym(trzeba tą kwestie oglądać z przymrożeniem oka;) ). Film mi sie podobał że ukazał perypetie człowieka u schyłku swojego życia który chce sie...
więcejI fajnie że nie sa jakieś komputerowe, to by popsuło film, a tak mamy taki klimacik lat 80 ;) Polecam
Nie wiele w tym filmie znajdzie się samego horroru. Ataki wilkołaków w sumie, na całe półtorej godziny seansu, zamkną się w około dwudziestu minutach. Cała reszta filmu to niezaprzeczalnie dobrej klasy dramat o człowieku porzuconym, samotnym, który tak naprawdę sam skazał się na taki los. W tej warstwie film jest...
Poza horrorem jest to w dużej mierze dramat z dość ciekawym głównym bohaterem, któremu zdarza się być irytującym gburem.
Wilkołaki wyglądają przyzwoicie, niestety niepotrzebnie pokazali je z bliska, bo wyglądały wówczas trochę groteskowo, lepszym rozwiązaniem byłoby ich przemykanie się gdzieś w cieniu.
Znajdzie się...
Recenzję napisałem, a co za tym idzie zatytułowałem w styczniu 2015. Jesienią tego roku Scifi Polska emituje film pod tytułem... "Późne fazy człowieczeństwa". Przypadek?
http://www.filmweb.pl/reviews/P%C3%B3%C5%BAne+fazy+cz%C5%82owiecze%C5%84stwa-169 20
W stosunku do głównego bohatera odczuwamy niejako żal: Ambrose jest zgorzkniały, nieakceptowany społecznie, samotny do bólu, wreszcie niewidomy w szerokim ujęciu tego terminu – niezdolny patrzeć tak oczyma, jak i sercem. Nick Damici, odtwórca roli pierwszoplanowej, nie przyjmuje jednak postawy ofiary. Jego bohater jest...
więcej